Od 31.08.22 od godziny 20 teściu mieszka ze mną i moją żoną u nas w domu. Na samym początku z teściem było źle spał całe dnie nawet 5.09 było pogotowie. Tego dnia usiedliśmy w trójkę do obiadu a tu nagle teść ma odlot zaczyna sztywnieć przewracać oczami i nie ma z nim kontaktu. Dużo nie myśląc zadzwoniłem na pogotowie powiedzieliśmy że wygląda na udar a teść miał kilka i opisujemy jego zachowanie. Karetka przyjechała po jakiś 15 minutach i gdy zrobili badania poprosili o wodę żeby podać jak się okazało to nie był udar tylko odwodnienie. Poczekali ratownicy też na wypisy ze szpitala bo chcieli zobaczyć czy te zmiany na sercu ojciec miał już wcześniej zdiagnozowane czy dopiero teraz się pojawiły bo jak to dzisiaj się pojawiły to będą musieli go zabrać. Kiedy Kinga przywiozła wypisy które kserowała na komisję rentową okazało się że te zmiany na sercu były już wcześniej zdiagnozowane i zostawili ojca w domu. Na drugi dzień jak byłem w pracy zapytałem się pani Renaty z apteki czy mogę teściowy który choruje na…… Mogę kupić nutridrnk i mu podawać. Pani Renata odpowiedziała mi że jak najbardziej i niech oprócz tego przyjmuje elektrolity. Od czasu kiedy teść pije nutridrink i elektrolity i wodę czuje się w miarę już nawet nie kręci mu się aż tak w głowie jak wcześniej. Dziś tj.15.09.22 był u lekarza pierwszego kontaktu którego zastępował jakiś inny lekarz i wystawił mu zwolnienie do 20.09 i musi się 20.09 pojawić tego dnia u swojej lekarz. Dla mnie jest dziwne ze lekarz nie wystawi mu dłuższego zwolnienia tylko tak co tydzień wzywają chorego ledwo poruszającego się na wizytę. Jutro tj 16.09 idzie też do lekarza kardiologa zobaczymy jak to dalej się wszystko potoczy….