2.11.2021 napisałem do M. Seklielskiego dosłownie zabrakło 2 dni od czasu, kiedy do niego po raz pierwszy napisałem o sobie i o swojej stronie. Marek wtedy mi odpisał, że będzie robić stronę o uzależnieniach i możemy coś razem stworzyć, lecz nic nie stworzył i się nie odezwał. Dlatego postanowiłem napisać. Gdy tym razem mi odpowiedział napisał, że nie będzie strony o uzależnieniach i zaproponował mi spotkanie w Warszawie, żeby porozmawiać jak to było jak ja wychodziłem z uzależnienia, co się wtedy ze mną działo. Porozmawiałem z żoną i zdecydowaliśmy się, że pojedziemy. Popatrzyłem na grafik i tak pomyślałem ze wezmę jeden dzień wolnego i żona też i pojedziemy łącznie mieliśmy 3 dni wolnego. Z Markiem umówiłem się 15.11.21 Gdy opowiadałem Markowi o swoich przeżyciach, jakie miałem dotyczące uzależnienia bardzo mi głos drżał na samym początku, ale później się przełamałem i opowiadałem jak to się działo u mnie jak byłem nastolatkiem. O swoich przeżyciach mógłbym rozmawiać godzinami…….