7 września skończyłem pracę o godzinie 18: 00 ok., Gdy już byłem w domu rozmawiałem przez telefon z Mariuszem. Nagle zadzwonił ktoś do drzwi patrzę przez wizjer a tam przed drzwiami stoi policja. Powiedziałem Mariuszowi, że do nie niego zadzwonię później i się rozłączyłem. Zacząłem rozmawiać z policjantem, który zadał mi pytanie czy sprzedawałem ostatnio iphone na portalu Facebook za ok. 4 tyś. zł. Zapytałem się kiedy to miało miejsce policjant mi powiedział ze w pierwszym tygodniu lipca. Powiedziałem że już wiem o co może chodzić bo akurat w tym czasie byłem w trakcie odzyskiwania dokumentów które zgubiłem i jak pan chce to niech wejdzie i od razu mogę to wyjaśnić. Policjant powiedział że będę musiał się wstawić na Komisariat Policji i złożyć zeznania. Powiedziałem, że przyjdę i opowiem cała historię jak to było że zgubiłem dokumenty. Tego samego dnia założyłem też profil w BIK i okazało się że próbował wziąć na moje dane telefon komórkowy w Play lecz niestety nie przeszedł pozytywnie weryfikacji i telefonu nie dostał…